...A dzisiaj wybraliśmy się na wycieczkę...
...na wycieczkę nad jeziorko...
...było fantastycznie!!!...
...och ach...
...ale przyszły weekend będzie jeszcze fajniejszy!...
Miesiąc praktyk za mną:)
No i dzisiaj znad jeziorka foteczki Ani i Gosi i moje w okularze:D
niedziela, 27 kwietnia 2008
niedziela, 13 kwietnia 2008
...Kajaki...
...Leipzig...
...Witam w Lipsku!!!...
Już 2 tygodnie minęły odkąd zaczęła się moja przygoda z tym miastem, więc już najwyższy czas żeby jakieś foteczki pojawiły się na blogu...A przygoda się zaczęła i potrwa w sumie 3 miesiące...więc w najbliższym czasie pojawiać się tu będą zdjęcia właśnie z Lipska oraz z innych cudownych zakątków Niemiec :)
Na dobry początek ekipa z Krakowa!!! To właśnie z nimi podbijam Lipsk :) Zajawkowi ludzie - co z resztą widać na foteczkach! No jak to się mówi do tańca i do różańca!!! Oj będzie się tu z nimi działo, będzie...My tym Niemcom jeszcze pokażemy! :D Co nie?...Będą nas dłuuuugo wspominać!
...I kilka ciekawostek napotkanych podczas spacerków zapoznawczych...
...Zwierzaki tutaj też mają!!!...Wow...Na przykład takie...
...nie zaczepiaj mnie...;)
Już 2 tygodnie minęły odkąd zaczęła się moja przygoda z tym miastem, więc już najwyższy czas żeby jakieś foteczki pojawiły się na blogu...A przygoda się zaczęła i potrwa w sumie 3 miesiące...więc w najbliższym czasie pojawiać się tu będą zdjęcia właśnie z Lipska oraz z innych cudownych zakątków Niemiec :)
Na dobry początek ekipa z Krakowa!!! To właśnie z nimi podbijam Lipsk :) Zajawkowi ludzie - co z resztą widać na foteczkach! No jak to się mówi do tańca i do różańca!!! Oj będzie się tu z nimi działo, będzie...My tym Niemcom jeszcze pokażemy! :D Co nie?...Będą nas dłuuuugo wspominać!
...I kilka ciekawostek napotkanych podczas spacerków zapoznawczych...
...Zwierzaki tutaj też mają!!!...Wow...Na przykład takie...
...nie zaczepiaj mnie...;)
poniedziałek, 21 stycznia 2008
piątek, 18 stycznia 2008
..."Wrocek"...
...Może by tak kilka foteczek z całkiem przyjemnego Wrocławia:), który jest na pewno jeszcze przyjemniejszy jak jest ciepło...Ale prawda jest taka, że nie było ciepło! Ale dzięki temu Opera była taka zachęcająca. A wrocławska opera to naprawdę COŚ. To prawda, że było trochę zimno...nawet bardzo trochę!...Ale co tam:)...Ważne, że Krasnoludki się tego zimna wcale nie przestraszyły i na szczęście nie pouciekały! A Krasnoludki są takie fascynujące:)...
...Czy ktoś jeszcze tutaj ma może słabość do Wrocławia?...
...Z dedykacją dla Oli...
...Czy ktoś jeszcze tutaj ma może słabość do Wrocławia?...
...Z dedykacją dla Oli...
Subskrybuj:
Posty (Atom)